Polscy wierni katolicy, pragnący pozostać i rozwijać swoją duchowość przy tradycyjnej formie liturgii i modlitwy Kościoła, zwracają się do polskich biskupów z synowską prośbą, o wielkoduszne zabezpieczenie potrzeb duszpasterskich katolików, którzy przywiązani są do nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego.

13621
– tyle osób podpisało petycję

Bądźmy Strażnikami Tradycji!

W związku z ogłoszeniem motu propio papieża Franciszka Traditionis custodes, polscy katolicy pragną skierować do swych biskupów synowską prośbę o wielkoduszne zabezpieczenie potrzeb duszpasterskich katolików przywiązanych do tradycyjnej formy rytu rzymskiego. To właśnie sam Ojciec Święty w swym dokumencie zarezerwował taką możliwość dla biskupów-ordynariuszy.  

 

Katoliccy wierni w Polsce proszą o zachowanie wszelkich istniejących dotąd wspólnot, o brak ograniczeń dla kapłańskich celebracji prywatnych oraz o dyspensę od zakazu celebracji w kościołach parafialnych.  

Walczmy o jedność Chrystusowej Owczarni

Wiernymi świeckimi kieruje przekonanie, że wskazanie duszpasterzy do właściwej formacji wiernych i posługi w tych wspólnotach będzie lepszym rozwiązaniem niż likwidowanie miejsc celebracji, które spowoduje, że często całe rodziny będą musiały każdej niedzieli pokonywać wiele kilometrów, aby dotrzeć na Mszę Świętą w innych miastach czy diecezjach, a nawet w pozadiecezjalnych kaplicach.

 

 Dostrzegają także zagrożenie, że usunięcie czy nawet ograniczenie w naszych diecezjach Mszy Świętej w tradycyjnym rycie rzymskim otworzy nowe pola konfliktu w Chrystusowej Owczarni. Jeśli bowiem pasterze usuwają to, co ich poprzednicy nazwali nieusuwalnym, to dla wiernego katolika sprawa staje się w najwyższym stopniu niejednoznaczna.

 

 Z jednej strony w sercach katolików trwa bowiem pragnienie wierności Kościołowi, soborom i wierze przekazywanej przez poprzednie pokolenia, a z drugiej – dążenie do wytrwania w wierności obecnym pasterzom, którzy są prawowitymi następcami apostołów i poprzednich biskupów.

 

 Jak pogodzić wierność Tradycji zakładającej posłuszeństwo hierarchii, kiedy hierarchia zabrania kultywowania Tradycji? Dlatego właśnie polscy katolicy zwracają się do swych biskupów o zdjęcie z nich tak trudnego do udźwignięcia brzemienia i wielkoduszne zabezpieczenie potrzeb duchowych i duszpasterskich katolickiej Tradycji.

Treść petycji:

Czcigodni Księża Biskupi,

w związku z promulgacją listu apostolskiego papieża Franciszka Traditionis custodes a także prawem do „przedstawiania pasterzom Kościoła swoich potrzeb, zwłaszcza duchowych” (Kan. 212 § 2 CIC) zwracamy się do Was, naszych Pasterzy, z synowską prośbą o wielkoduszne zabezpieczenie potrzeb duszpasterskich katolików przywiązanych do tradycyjnej formy rytu rzymskiego. Ojciec Święty w swym dokumencie rezerwuje bowiem dla biskupów-ordynariuszy właśnie taką możliwość, a Sobór Watykański II w Konstytucji o Liturgii Świętej Sacrosanctum concilium deklaruje, że: „święta Matka Kościół uważa za równe w prawach i godności wszystkie prawnie uznane obrządki i że chce je na przyszłość zachować i zapewnić im wszelki rozwój” (SC, 4).

Pamiętając z wdzięcznością o decyzjach św. Jana Pawła II, wyrażonych w motu proprio Ecclesia Dei, oraz Papieża Benedykta XVI, wyrażonych w motu proprio Summorum Pontificum, które umożliwiły wielu katolikom zakorzenienie w Kościele katolickim w najlepiej odpowiadającej im duchowości zapewniającej wzrost w wierze i łaskach sakramentalnych, prosimy o przychylność względem próśb, składanych teraz przez ludzi świeckich oraz kapłanów, którzy pragną pozostać przy tradycyjnej formie liturgii i modlitwy Kościoła. Prosimy o hojne korzystanie z możliwości, jakie daje Kanon 87 § 1  Kodeksu Prawa Kanonicznego, a w szczególności o:

– zachowanie wszelkich istniejących dotąd wspólnot, gdyż bardzo często przyciągały one do Kościoła osoby niepraktykujące, w tym zwłaszcza młodzież męską,

– brak ograniczeń dla kapłańskich celebracji prywatnych,

– dyspensę od zakazu celebracji w kościołach parafialnych.

Jesteśmy przekonani, że skierowanie duszpasterzy do właściwej formacji wiernych i posługi w tych wspólnotach będzie lepszym rozwiązaniem niż likwidowanie miejsc celebracji, które spowoduje, że często całe rodziny będą musiały każdej niedzieli pokonywać wiele kilometrów, aby dotrzeć na Mszę świętą w innych miastach czy diecezjach a nawet w pozadiecezjalnych kaplicach.

Chcemy stanowczo zapewnić, że całym naszym działaniem staramy się budować jedność Kościoła zdecydowanie odcinamy się od tych, którzy instrumentalnie wykorzystują tradycyjne formy pobożności, czyniąc tym samym krzywdę zdecydowanej większości wiernych autentycznie przywiązanych do tradycyjnej liturgii.

Dostrzegamy tymczasem zagrożenie, że usunięcie czy nawet ograniczenie w naszych diecezjach Mszy świętej w tradycyjnym rycie rzymskim otworzy nowe pola konfliktu w Chrystusowej Owczarni. Jeśli bowiem pasterze usuwają to, co ich poprzednicy nazwali nieusuwalnym, to dla wiernego katolika sprawa staje się w najwyższym stopniu niejednoznaczna. Z jednej strony w jego sercu trwa bowiem pragnienie wierności Kościołowi, soborom i wierze przekazywanej przez poprzednie pokolenia, a z drugiej – dążenie do wytrwania w wierności obecnym pasterzom, którzy są prawowitymi następcami apostołów i poprzednich biskupów. Jak bowiem pogodzić wierność Tradycji zakładającej posłuszeństwo hierarchii, kiedy hierarchia zabrania kultywowania Tradycji? Jest to sytuacja, która dla nas, wiernych katolików, jest brzemieniem ponad nasze siły.

Dlatego też kierujemy do Was, czcigodni Biskupi, gorący i pełen synowskiej miłości apel: w imię Waszej posługi pasterskiej i Waszej ojcowskiej troskliwości, a także ze względu na naszą słabość, prosimy Was o nienakładanie na nas ciężarów, których nie potrafimy unieść. Prosimy Was, aby rozeznanie tego, co Kościół przed wiekami obiecał jako nieodwołalne, nie musiało walczyć z naszym synowskim przywiązaniem do Was. Prosimy Was byśmy mogli w naszych Pasterzach widzieć oblicze Kościoła jako wspólnoty budowanej w łączności z tym, co było święte dla poprzednich pokoleń katolików i całej rzeszy świętych i błogosławionych.

Naszą nadzieję ożywia wystosowany przez Was w Wielki Czwartek tego roku List do kapłanów, w którym zapewnialiście, że dostrzegacie troskę świeckich o liturgię również w fascynacji liturgią sprawowaną w formie nadzwyczajnej. To Wy, nasi Pasterze, pisaliście w tym Liście, iż  „niezaprzeczalny pozostaje fakt, że wielu młodych ludzi pociąga dziś taka dbałość o piękno celebracji eucharystycznej. Poszukują oni Chrystusa i pragną Go odkrywać w Kościele. To pragnienie musi być na nowo odczytane. Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że młodzi potrzebują głębi życia duchowego i formacji zakorzenionej w liturgii. Ta wrażliwość musi być przez nas zauważona i rozwijana”.

Zapewniając o modlitwie i dziękując za Waszą dotychczasową życzliwość i zrozumienie oraz wszelką pomoc okazywaną świeckim i kapłanom związanym z nadzwyczajną formą katolickiej liturgii raz jeszcze prosimy o wielkoduszne zabezpieczenie naszych potrzeb duchowych i duszpasterskich.

Synowska prośba

Apelujemy do polskich biskupów z synowską prośbą o wielkoduszne zabezpieczenie potrzeb duszpasterskich katolików, którzy przywiązani są do nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego

Akcja zakończona!